Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biblioteka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biblioteka. Pokaż wszystkie posty
Tytus Działyński i jego bibliofilska pasja!

kwietnia 20, 2023

Tytus Działyński i jego bibliofilska pasja!

 


Dziś mianowicie przypada 162 rocznica śmierci ojca Jadwigi Zamoyskiej, Tytusa Działyńskiego. 

Dlatego chciałabym się skupić na jednym, niezwykle istotnym aspekcie zainteresowań Tytusa Działyńskiego, którego fascynowały książki! 


Była to niekwestionowana pasja jego życia. Jako młody mężczyzna odziedziczył po dziadku Augustynie i po ojcu rodzinną bibliotekę. Miał pragnienie stworzenia zbioru przeznaczonego do użytku rodaków. Jeszcze podczas studiów nawiązał kontakty z bibliofilami - np. z samym Józefem Maksymilianem z Ossolińskim, którego idea, by zostawić po sobie bibliotekę swojemu narodowi, przyświecała również Tytusowi. 


Zaczął zatem sam gromadzić swój księgozbiór i wtedy powstała koncepcja Bibliothecare Patriae, czyli koncepcja biblioteki ojczystej: „Nabywszy zbiory rękopisów […] w domowym zaciszu sądzę drzewka i zajmuję się wydawaniem niektórych pamiątek narodowych wedle zdrowia, czasu i sił, jakie Pan Bóg udzielić raczy”.


Od początku zainteresowania twórcy kórnickiego księgozbioru były wyraźnie sprofilowane: interesowały go przede wszystkim zabytki piśmiennictwa polskiego, a jego konikiem był wiek XVI: „Wszystkie dzieła polskie z XV wieku bardzo mię interesują, czy to treści historycznejpoetycznejprzyrodniczej, czyli też teologicznej". Działyński doceniał druki obcojęzyczne, zwłaszcza, jeśli miały związek z Polską, zależało mu na dziełach wybitnych autorów. Podczas wyprawy do Paryża zakupił do swoich zbiorów rękopisy Napoleona!

O bibliofilskiej pasji Tytusa zachowały sie anegdoty: „Rzecz działa się w Galicji, kiedy rodzina przynajmniej na początku wygnania była zmuszona żyć w dosyć skromnych warunkach. Pewnego razu hrabia Działyński - poproszony wcześniej przez żonę o kupno mąki lub kaszy, aby było co na obiad ugotować, wpadł do domu z oczami roziskrzonymi i włosem rozwianym, z wyrazem szczęścia na twarzy, krzycząc w ekscytacji do swojej żony: „Celinko, Celinko - spójrz, co udało mi się kupić!” Na to, chyba zmęczona popowstańczą rzeczywistością hrabina, nie rozumiejąc początkowo przyczyn tej ekscytacji (a być może i przyzwyczajona do takich emocji), spojrzała zdziwiona na małżonka, na co Tytus mówi, wskazując na trzymaną w dłoni księgę -Toż to biały kruk"! (…) autorka wspomnień kwituje, że matka, która wtedy często obawiała się, że nie będzie co włożyć do garnka, wolałaby zapewne białą gęś niż białego kruka” 😄

Więcej o pasji bibliofilskiej ojca Jadwigi Zamoyskiej przeczytacie w książce „Hrabia schodzi z pomnika” - książkę można nabyć w Zamku w Kórniku, zachęcam Was również do odwiedzenia strony Fundacji Zakładów Kórnickich.

Do Jadwigi Zamoyskiej i jej rodziny wracam w kolejną środę 🤎 





O powstawaniu Biblioteki Watykańskiej

września 28, 2021

O powstawaniu Biblioteki Watykańskiej





Najstarszą księgą w mojej biblioteczce jest „RZYM PAPIEŻY”, wydany w Warszawie w 1896, przez Wydawnictwo "Tygodnika Ilustrowanego". To bogato ilustrowany zbiór z niezliczoną ilością całostronicowych drzeworytów, zawierający opis obrzędów i uroczystości kościelnych czy papieskich, jak m.in. wybór i koronacja papieża, dworu papieskiego, muzeów watykańskich, biblioteki, i, przede wszystkim, zabytków Rzymu, arcydzieł sztuki, pałaców, pomników, a także malowniczych okolic Rzymu (Tivoli, Frascati i inne).




Mimo wieku (ponad 100 lat) książka ta stanowi przystępny przewodnik po Rzymie, prowadzi zwiedzającego przez kolejne opisywane miejsca, nie szczędząc opisów wrażeń i zachwytu, jakie wywierają oglądane miejsca. Mnie w zachwyt dodatkowo wprawia cudowna polszczyzna!!!

Uwielbiam stare książki, a ta jest wyjątkowa, bo przy okazji spaceru po Watykanie, czytam o Papieżu Leonie XIII, któremu zawdzięczamy słowa specjalnej modlitwy do św. Michała Archanioła pod wpływem przerażającego widzenia demonów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem, aby je osaczyć. Papież napisał tę modlitwę i 29 lipca 1886 r., polecił Sekretarzowi Kongregacji Obrzędów rozesłać ją do wszystkich Ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, klęcząc, po każdej tzw. Mszy Św. W języku polskim modlitwa ta funkcjonuje jako wierne tłumaczenie z języka łacińskiego, oraz jako mniej wierny tekst, ale o tym więcej tutaj

W księdze „Rzym Papieży” znalazłam również opis tworzenia potężnego księgozbioru watykańskiego. Nie ukrywam, że to jedno z najbardziej intrygujących mnie miejsc w Watykanie. Biblioteka, zwana w języku polskim również książnicą, była przedmiotem szczególnych starań Stolicy Apostolskiej. Jej początek sięga IV wieku po Chrystusie, kiedy Papież Damazy, przy pomocy Św. Hieronima (patrona tłumaczy- więcej o Św. Hieronimie - TU) zebrał rozproszone podczas prześladowań papiery i dokumenty, odpisy Ewangelii, akty męczenników i przy bazylice Św. Wawrzyńca wybudował gmach biblioteki.



W skutek nieustannych zamieszek i przeprowadzania się Papieży do Awinionu pierwotny księgozbiór bardzo ucierpiał i zostały z niego zaledwie szczątki. 

Mikołaj V, wielki humanista, w roku 1448 "wskrzesił" księgozbiór, wydając na kupno nowych książek 40.000 talarów, dzięki jego staraniom powstała w Watykanie pierwsza publiczna biblioteka, która składała się z 90.000 pozycji. Jego dzieło prowadził dalej Sykstus IV. Oddał on na pomieszczenie zbiorów bibliotecznych komnaty pod Kaplicą Sykstyńską i mianował bibliotekarzem Platinę. Biblioteka ciągle rosła i w końcu komnaty stały się dla niej za ciasne. Sykstus V zlecił zatem budowę obszernego skrzydła, oddzielającego dziedziniec Belwederu od Giardino della Pigna. Dwupiętrowy gmach powstał w niecały rok!!! Koszty budowy wynosiły 250 000 talarów. 

Skarby książnicy watykańskiej pomnażały się przez nowe dary i zakupy. Papieże nie szczędzili pieniędzy, by stworzyć wyjątkowe miejsce skupiające księgozbiory z całego świata. 

W roku 1623, elektor bawarski Maksymilian, podarował Stolicy Apostolskiej bogatą bibliotekę Palatyńską, zabraną z Heidelberga. W roku 1657 dołączono do zbiorów watykańskich bibliotekę Urbińską, w roku 1690 Aleksander III kupił księgozbiór po królowej szwedzkiej Krystynie, potem dołączono bibliotekę Ottoboniada, kupioną przez Benedykta XIV. W ten sposób każdy Papież dorzucał swoją cegiełkę do tego nieoszacowanego zbioru, który stał się jednym z najbogatszych i najważniejszych w Europie, zwłaszcza pod względem starożytnych rękopisów. 

Leon XIII pragnął, by uczeni z całego świata mogli pracować w bibliotece swobodnie i by mogli czerpać z tego źródła możliwie najwięcej. W tym celu kazał urządzić odpowiednio parter gmachu i przenieść do ośmiu sal, ozdobionych na wzór pompejańskich komnat, wszystkie książki drukowane, których liczba wynosiła 250 000. Powstała tak zwana Biblioteka Leonina, która łączyła się z archiwum, które mieściło się w 25 pokojach i posiadała widne i obszerne sale, żeby uczeni z całego świata mogli prowadzić w nich swoje badania. 



Wyjątkową salą biblioteczną było pomieszczenie zajmujące niemal całe piętro gmachu. Sala długa na 70 metrów, na 15 metrów szeroka, a na 7 metrów wysoka, wsparta na sześciu filarach, nie miała sobie równej w świecie. Od góry do dołu jaśniały freski, przedstawiające sobory i najważniejsze wydarzenia z dziejów Papiestwa. Na filarach widoczne były podobizny wynalazców alfabetu: Thota i Kadmusa; na sklepieniu wśród bogactwa arabesków i stiuków widać było medaliony i obrazy. Marmurową posadzkę zakupił Pius IX. W tej sali bibliotecznej nie widać ani jednej książki - wszystkie pochowane są w czterdziestu sześciu złoconych i cudnie malowanych szafach. W szafach mieściło się 24 000 manuskryptów łacińskich, greckich, arabskich, syryjskich, koptyjskich, tureckich i etiopskich. Między nimi były białe kruki: rękopisy Terencjusza, Codex Vaticanus, korespondencja Henryka VIII, Boska Komedia, Komentarze Świętego Hieronima, etc. 

Wiele z tych prastarych manuskryptów musi być dziś poddawanych pracom konserwacyjnym, które możecie podejrzeć na poniższym filmiku i przy okazji zwiedzić Bibliotekę Watykańską.



Dzisiaj Biblioteka Watykańska przechowuje 75 000 manuskryptów i ponad 1,1 miliona drukowanych książek, w tym 8500 inkunabułów (jest to umowne określenie pierwszych druków do roku 1500 włącznie, a także pierwocin innych technik graficznych, np. pierwociny grafiki i kartografii). Ponadto w Apostolskim Archiwum Watykańskim przechowywane jest 150 000 pozycji.

Biblioteka Watykańska jest biblioteką naukową w zakresie historii, prawa, filozofii, nauki i teologii, otwarta dla każdego kto potwierdzi swoje kwalifikacje i uzasadni cel ubiegania się o dostęp do zasobów biblioteki. Fotokopie stron książek z okresu 1801-1990 można zamówić osobiście lub poprzez pocztę elektroniczną.


Oficjalna strona Watykańskiej Biblioteki Apostolskiej: TU